a ja jak zwykle w polu z robotą.
Owszem skroiłam ,sfastrygowałam,zszyłam boki i ramiona i ... i utknęłam.
Trudno się szyje z tej dzianiny,ciągnie się a nawet rozciąga.
Okazało się,że mam różne wysokości pach i długość przodów jest inna... różna.
To wynik szycia,odłożyłam więc na wieszak i muszę wziąć na wyciszenie.
Może uda mi się skończyć ją przed zimą, bo w gruncie rzeczy niewiele zostało do zrobienia, ale tak jak piszę wyżej...
dla amatora mojego pokroju to trudna w szyciu dzianina....
Na pewno Ci wyjdzie. Dzianina to ciężki orzech do zgryzienia ale nie niewykonalny. Troszkę cierpliwości i będzie kamizelka jak ta lala. Kolorek jest świetny. Pozdrawiam AGA
OdpowiedzUsuń