piątek, 12 kwietnia 2013

Pokrowiec,zwyczajny

To była  konieczność,uszycie  pokrowca  na  deskę  do prasowania.
Zwykle  kupowałam  taki      ochraniacz ale  tym razem postanowiłam  dać  coś  z  siebie.
No  to  dałam.
Skroiłam  go z  koca i  uszyłam w ...  w mig.
Prasuje  się  wyśmienicie,bo  decha nie  jest  już  tak twarda.









Robótka  łatwa,  miła,przyjemna... i  z szybkim  efektem.

Do następnego razu,ściskam wszystkich

2 komentarze: