piątek, 13 stycznia 2012

Z przymrużeniem oka...


Tak  więc  jest  dziś i na  szczęście  mija  - piątek  i do tego 13 - stego.



Jesteście  przesądni?
Ja  staram  się ...nie być  ale  to  chyba  silniejsze  ode mnie.
Dopadają mnie   w najmniej komfortowych  sytuacjach  a  ja  wyłażę ze  skóry by  towarzyszący mi ludzie  nie  zorientowali  się  w mojej  słabości.
Czy  to  wstyd? Może tak  ale  z  pewnością oznaka  słabości .
 A kto  chciałby by  postrzegano go jako osobę  słabą?Nie  znam nikogo  takiego.
Nawet  jeśli uważa  się,że  kobiety   są  słabe,wiotkie,chimeryczne  i potrzebujące  wsparcia i  opieki męskiego ramienia to - nie  ma  w tym nawet  ziarnka prawdy. Zwykła  gra...

Moje  słabe  punkty  to  m.innymi:

Czarny kot -
widząc  go  już  z daleka   płoszę go, byleby tylko nie przebiegł mi  drogi lub  co gorsza ... sama  zmieniam  jak trzeba kierunek  mojej  drogi

Spadające  gwiazdy -
  są  oznaka  szczęścia  więc  upajam  się  ich  widokiem i  szepczę  zaklęcie  z nadzieją  ,że  się  spełni

Kominiarz -  spotkać  go  to  wielkie  szczęście  i  aby je  zatrzymać  koniecznie  trzeba  dotknąć  podręcznego  amuletu   jakim  jest po prostu guzik

Stłuczenie  lustra  - ojojoj to zwiastuje   aż  siedem  lat nieszczęścia ,dlaczego  siedem,  bo  tyle  trzeba by  pech opuścił  nasze  ciało i  duszę

Kop  za  progiem mieszkania  dla osoby  mającej  ważne  zadanie  do  wykonania - zdanie  egzaminu  czy uzyskanie  zgody urzędowej  lub innego poparcia jakiego oczekujemy...

To  wszystko  to jednak  wielkie NIC  w porównaniu  z 13 dniem miesiąca,który wypada w piątek!!!
To już nic  gorszego być nie może  ...

Ilu  znawców  zagadnienia  tyle   opinii krąży na ten temat.
Jedni twierdzą,że  najlepiej tego  dnia nie  ruszać  się  z  domu,
inni   wychodząc  jednak  z  domu  zabierają  ze  sobą talizmany chroniące  przed  złymi mocami
  a  jeszcze inni   starają  się  nie  zwracać  uwagi  na  tę datę...

Może  dobrym pomysłem  byłoby usunięcie  tego    dnia    z kalendarza?
Nie  zdarzył by  się  wówczas  PIĄTEK - 13 stego.




Ale wszyscy  wiemy,że   z przesądami  damy  sobie  radę - hihihi
wystarczy przecież   trzymać kciuki.....

1 komentarz:

  1. Gdyby wycięto 13-tego z kalendarza to mój brat nie miałby urodzin, a jeszcze urodził się właśnie w piątek i raczej ma tyle samo pecha co statystyczny człowiek. Staram się nie wierzyć w przesądy, może dlatego że lubię jak jest po mojemu...dlaczego jakiś kot miały zmieniać moja trasę? Nie dajmy się zwariować. Nie mówią, że jak ten kot przebiegnie to się na chwilę nie zastanowię ale twardo idę przed siebie. Przecież kotki są słodkie. Do mojej mamy na wsi cały czas przychodzi czarny kotek i podjada Naszemu z miseczki i ja go nie wyganiam:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń