sobota, 25 stycznia 2014

Chrapka na szycie

Nie mogę  zebrać  się by  ukończyć  szycie  mojej kamizeli....
Nie mogę choc bardzo przydałaby  się na   te  prawdziwe zimowe  dni...
Niepowodzenia  zniechecają mnie ,czekam  więc  na  powrót  natchnienia.
Szycie  jednak  wciąga  i jeśli  z  marszu uszyłam   rękawice   o których  piszę tutaj,
to  również  z marszu  uszyłam moje  dwie ostatnie  spódniczki.
Powstały  z resztek materiałowych  stąd   nietypowa  dla mnie  ich  długość.
Jednak w  zaciszu  domu  czasem  zakladam  krótkie  sukienki  czu  spódnice,
tak  więc  i  one  znajdą  zastosowanie...
Niech no  tylko  nadejdzie  wiosna...




3 komentarze:

  1. Bardzo ładny wzór? To dzianina? Wiesz, że je kocham :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny wzorek :)))) Ja też lubię takie desenie:)))
    Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna tkanina.Ciekawa jestem czy spódnica już gotowa?Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń