niedziela, 27 marca 2011

Rozhustałam sie...

Pod wpływem wielu blogów i forum Susanny przyśpieszyłam znacząco tempo swojej edukacji ,
wzrosła również moja fizyczna aktywność.
Zapragnęłam nadgonić stracony czas i robić równie piękne rzeczy jakie tworzycie Wy...
Jedna myśl goni drugą i następna następną.
Dopadły mnie świąteczne nastroje.
Wczoraj powstał woreczek.



Dziś powstały uchwyty do serwetek.

Pomysły obydwa  zaczerpnięte są   z podglądanych  blogów,bo przecież  ja  jestem początkująca  i moje  pomysły  dopiero  się budzą...

Za co wezmę się jutro nie  wiem   ale z pewnością moje ręce nie będą bezczynne.

3 komentarze:

  1. No, no :) Lecisz jak burza :D To się chwali :)
    Woreczek wyszedł super :] A uchwyty do serwetek - pierwsza klasa :D :D :D

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczny woreczek taki retro...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Wciąż nie mogę się napatrzeć na ten woreczek :)

    OdpowiedzUsuń