sobota, 19 maja 2012

Mobilizacja ...

Najtrudniej  znaleźć czas i zrobić  zdjęcia  tego  co uszyłam czy  zrobiłam.
Najtrudniej... ale  dziś mam  wolny  dzień,pokażę   więc  coś  z rana  a może  i  z  wieczora  jeszcze raz ....


Majowy  weekend był bardzo  długi i  chyba nikt nie uwierzyłby,
że nie  znalazłam  chwili by  coś  zrobić  dla  siebie.
To byłoby nieprawdopodobne.
Za  chwilkę  będzie  lato i   bezwzględnie trzeba odświeżyć  swoją  garderobę.
Tak  więc  skroiłam    spódniczkę,3sukienki i rozłożyłam  się  z  maszyną  dziewiarską.

Udało mi  się   uszyć  sukienkę  i  zrobić  sukienkę.
Pozostałe  prace  czekają na  wykończenie.
Może  więc  w najbliższych  dniach     uda  mi  się dokończyć  pozostałe dzieła ....

Dziś pokażę uszytą sukienkę.
Jest  to prosta  sukienka z  jerseyu .
Dekolt owalny,rękawki lekko opadające na  ramię.
Na bokach  zostawiłam dość  głębokie,bo prawie  do kolan,rozporki.
Dzięki nim  jest nie tylko  wygodna ale i  praktyczna.
Będzie  chłodziła w upalne  dni.






Szyczie  jerseyu moim Łucznikiem jest  możliwe   ale  z lekka uciążliwe. 
Problem polega  na tym,że   maszyna  przepuszcza prosty ścieg  zszywający  dwie  części,
co mnie  strasznie  drażni.
Nie  mam pojęcia o  co  w tym  chodzi ani  jak mogłabym  uniknąć  tego,
w  związku  z czym   sukienka dla mojego bezpieczeństwa   jej użytkowania 
została  zszyta ściegiem podwójnym.
Zarówno podwinięcie  dekoltu ,wykończenie  pachy  oraz   
obrzucanie    zyg-zakiem,odbyło  się  bez  tego typu  sensacji .
Rozumiem,że nie  sprawia  zatem  kłopotu   mojej maszynie  szycie  grubszej  warstwy  jerseyu.

Szyję  co prawda    dla  siebie, ale  wolałabym  estetyczne  (czytaj:normalne) 
wykończanie moich  ubrań.
Wyszło jak  wyszło,mam to co  mam ale  podoba  mi  się  ta  sukienka.
Czuję  się w  niej  dobrze i mam nadzieję  uszyć   podobne w innym kolorze. 
Teraz   pora  na   bardziej przyziemne  sprawy  - gotowanie .
Lecę  do garów....






















5 komentarzy:

  1. Pisałam już na forum, rewelacyjna sukienka. A zwłaszcza, że lato nadchodzi wielkimi krokami. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. sukienka wyszła Ci bardzo ładnie :) jeszcze słomkowy kapelusz do tego i pieknie jest:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna sukienka!A jaką igłą zszywasz szwy w jerseyu ? Kup igły do stretchu, powinno być po kłopocie.Pozdrawiam, Alicja

    OdpowiedzUsuń
  4. świetna sukienka, na dodatek z jerseyu, a więc wygodna - super

    OdpowiedzUsuń
  5. sukienka śliczna ,bunt maszyny uzasadniony - dzianiny na zwykłej maszynie zszywa się wąziutkim i krótkim ściegiem zyg-zak - dzięki czemu szwy są elastyczne i nie pękają w trakcie noszenia :)

    OdpowiedzUsuń